Ten stylowy kinkiet gazowy, w którym zastosowano palnik bazujący na pomyśle Aime Arganda wykorzystywany w lampach olejowych, z pewnością mógłby być ozdobą każdego korytarza. Bogate zdobienia sprawiają, że niegdyś był on nie tylko nowoczesnym źródłem światła, ale również przykuwał wzrok jako pełnoprawna część eleganckiego wnętrza.

Na szczególną uwagę zasługują dwa aspekty konstrukcyjne tego kinkietu. Po pierwsze, każdy palnik był wyposażony w odrębne zaworki, dzięki czemu można było regulować dopływ gazu do pojedynczego źródła światła. W ten sposób możliwe było precyzyjne sterowanie oświetleniem, w tym również korzystanie z tylko jednego palnika.

Po drugie, w tym kinkiecie zastosowane były palniki przygotowane pod pionowe żarniki – koszulki Auera, czyli bawełniane siateczki nasycone solami odpowiednich pierwiastków, które po podgrzaniu gazowym płomieniem dawały piękne, białe światło. Taki układ bardzo dobrze sprawdzał się w zamkniętych pomieszczeniach.